W tym roku mam szczególną okazję przyglądać się rosnącym potrzebom sektora MŚP. Jako studentką podyplomowych studiów z zarządzania małymi i średnimi przedsiębiorstwami, dostrzegam pewien wzorzec, a mianowicie, że wielu przedsiębiorców z roku na rok ma spory kłopot z dotrzymaniem kroku trendom nie tylko technologicznym. Zalew informacji jaki pojawił się na przełomie roku nie ułatwił, a raczej utrudnił proces podejmowanie trafnych decyzji, które z nich warto obserwować, a które wprowadzić do swoich firm. Wyzwania, na które napotykają mniejsi przedsiębiorcy, wydają się być dość powszechne i mogą znacząco wpływać na paraliż decyzyjny, co nierzadko obserwuję także u swoich klientów. W dzisiejszym artykule spróbuję przekonać Cię, że warto patrzeć na trendy dalej niż wzrok sięga i pokażę, dlaczego.
Na pewno właściciele firm jak i liderzy nie mają dzisiaj łatwo. Zakres ich odpowiedzialności ciągle się poszerza, a do tego muszą być za pan brat z tym, co dzieje się w ich branży, w nowych technologiach i na świecie. Nie ma też jednego idealnego sposobu, jak radzić sobie z chaosem informacyjnym w tym aspekcie. Jeśli mogę doradzić, to podam Ci kilka moich sposobów, jak poukładać sobie podejście do trendów:
1. Szeroko monitoruj trendy, ale przyglądaj się tym, które mogą mieć wpływ na twoją branżę, a zwłaszcza tym, które mogą być istotne dla Twojej firmy.
2. Skup się na swoich celach biznesowych i ostatecznie wybieraj te rozwiązania, które pomogą ci osiągnąć te cele.
3. Bierz udział w konferencjach, warsztatach i spotkaniach networkingowych, aby dzielić się doświadczeniem i słuchać ludzi o podobnych wyzwaniach – spotkania takie, to skarbnica praktycznej wiedzy.
4. Współpracuj z ekspertami, którzy rzetelnie pomogą w analizie i ocenie trendów.
Podam Ci przykład, jakim trendom ja się przyglądam w mojej branży IT i gdzie szukam informacji:
Moją szczególną uwagę co roku przykuwa lista 10 Breakthrough Technologies publikowana przez „MIT Technology Review”, uwzględniająca ważne postępy technologiczne w dziedzinie sztucznej inteligencji, biotechnologii, zmian klimatycznych, informatyki, cyberbezpieczeństwa, nauk kosmicznych i wielu innych. Spośród dziesiątek technologii, wybierane są te, mogą zmienić świat. W tym roku na liście nie znalazłam wielkich zaskoczeń, za to sporo optymizmu. Listę otwiera CRISPR, który może już posłużyć do walki z cholesterolem. W ciągu ostatniej dekady narzędzie do edycji genów CRISPR szybko ewoluowało z laboratorium do ośrodków medycznych. Zaczęło się od eksperymentalnych metod leczenia rzadkich chorób genetycznych, a ostatnio rozszerzyło się na badania kliniczne dotyczące powszechnych schorzeń, w tym wysokiego poziomu cholesterolu. Nowe formy CRISPR mogą nas zaskoczyć kolejnymi ciekawymi zastosowaniami, przyczyniając się do zwiększania naszej długowieczności.
Poza CRISP i sztucznej inteligencji (AI), tworzącej obrazy, pojawiła się nowa konstrukcja chipa, która zdaniem ekspertów nowinek - zmienia wszystko.
Branża chipów przechodzi głębokie zmiany. Producenci mają od dawna licencjonowane projekty chipów od kilku dużych firm. Obecnie popularny otwarty standard o nazwie RISC-V wywraca tę dynamikę mocy do góry nogami, ułatwiając każdemu stworzenie chipa. Wiele startupów bada możliwości w tym obszarze. To fantastyczne wieści. Miejmy nadzieję, że znajdziemy również inne, bardziej zrównoważone sposoby na tworzenie chipów tak niezbędnych w gospodarce cyfrowej.
Na liście “MIT Technology Review” znajdziemy również bezzałogowe drony wojskowe przeznaczone na rynek masowy, tabletki aborcyjne dostępne za pośrednictwem usług telemedycznych, organy na zamówienie, pojazdy elektryczne, kosmiczny teleskop Jamesa Webba, narzędzia do sekwencjonowania genomu pozwalające odczytać bardzo stare nici ludzkiego DNA, a także technologie recyklingu baterii stanowiącą nowe źródło potrzebnych metali takich jak lit, nikiel, kobalt do zasilania przyszłych pojazdów elektrycznych. Niektóre z prezentowanych na łamach magazynu technologii są już powszechnie dostępne, podczas gdy inne dopiero się pojawią.
Dzisiejsze technologie, zwłaszcza sztuczna inteligencja, robotyka, medycyna genomowa i zaawansowane obliczenia, oferują ogromne możliwości poprawy naszego życia, szczególnie w obszarach takich jak edukacja, opieka zdrowotna i inne usługi. Musimy tylko znaleźć rozwiązania, które pozwolą przekształcać te innowacje w dobrobyt dla całej gospodarki.
Przed nami czas wyborów
Wiele, w tym klimat dla biznesu, zależy od decydentów politycznych, dlatego warto wspomnieć o tym. Aż 4 miliardy ludzi na świecie zagłosuje, co będzie miało swoje konsekwencje również w odniesieniu do gospodarek i biznesu. Amerykanie wybiorą prezydenta Stanów Zjednoczonych. Europejczycy wybiorą 720 posłów Parlamentu Europejskiego. Dalekie wybory na Tajwanie już w styczniu zadecydują o relacjach z Chinami. Wszystko to będzie wpływać również na nas, a same wybory nie obejdą się bez dezinformacji, prób wpływania na gusta i preferencje wyborców. Social media, fake newsy, algorytmy odegrają wielką rolę, co może oddziaływać na dalsze decyzje związane choćby z polityką prywatności, ograniczaniem rozwoju pewnych technologii, blokowaniem wybranych działań bigtechów. Zapowiada się fascynujący, pełen zaskoczeń czas, który skłania mnie do poszukiwania odpowiedzi na wiele pytań.
W kwestii fake newsów i dezinformacji nie zapominajmy jako przedsiębiorcy o ochronie wizerunku własnego i swoich firm. Już nie tylko ataki hakerskie zagrażają bezpieczeństwu organizacji, lista się wydłuża, dołączają do niej kolejne potencjalne zagrożenia jak właśnie dezinformacja i fake newsy. Gra o reputację firmy nabierze nowego wymiaru. Gdy kilka lat temu Donald Trump opublikował tweety, donoszące o niepłaceniu przez Amazona podatków, silnie wpłynęły one na sytuację firmy. Spółka natychmiast odnotowała spadek cen akcji, sytuację udało się opanować, ale uzmysłowiła ona też wielu liderom, jak nieprawdziwa informacja puszczona w eter może zaszkodzić. Firmy są bardzo podatne na dezinformację, jaka szerzy się w mediach społecznościowych. A walka z fake newsami nie jest wyrównana. Badania przeprowadzone przez Sinana Arala, Sorousha Vosoughiego i Deba Roy’a potwierdzają, że fałszywe informacje rozchodzą się w internecie szybciej i szerzej, a także mocniej zapadają w pamięć niż te prawdziwe. Prawdą jest też to, że fake newsy mają niszczący wpływ na politykę, biznes, a także życie pojedynczych ludzi. Miejmy nadzieję, że uda nam się stworzyć mechanizmy zabezpieczające w postaci regulacji i innych mechanizmów chroniących.
Poza “MIT Technology Review” skarbnicą wiedzy o trendach jest dla mnie niezmiennie “The Economist”. The Economist Intelligence Unit, organizacja świadcząca usługi prognostyczne i doradcze. Oto jak zdaniem światowej sieci ekspertów ekonomicznych, politycznych i biznesowych, będzie wyglądać nasza rzeczywistość.
1. Banki centralne, w tym Fed, zaczynają obniżać stopy procentowe, podczas gdy wzrost cen zwalnia. -- konsumenci pozostają oszczędni.
2. W ramach działań mających na celu spowolnienie zmian klimatycznych, konsumpcja energii odnawialnej wzrasta o 11% do nowego rekordowego poziomu. Jednakże paliwa kopalne wciąż zaspokajają ponad cztery piąte zapotrzebowania na energię.
3. Wydatki na technologie informatyczne rosną o około 9%. Sztuczna inteligencja budzi ogromne zainteresowanie, ale przynosi niewiele dochodów i jest obiektem licznych kontroli.
4. Rozbieżność między infrastrukturą, jakiej świat potrzebuje, a tą, którą otrzymuje, wynosi 3 biliony dolarów. Aby zapełnić tę lukę infrastrukturalną, inwestycje stałe brutto Azji wzrastają o 4%.
5. Dochody z branży reklamowej rosną o 5%, dzięki wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych i dużym wydarzeniom sportowym, takim jak Igrzyska Olimpijskie w Paryżu.
6. Międzynarodowa turystyka rośnie pomimo geopolitycznych i gospodarczych niepewności, generując rekordowe przychody w wysokości 1,5 biliona dolarów, napędzane wysokimi cenami i żądzą podróży po pandemii.
7. Starzejący się świat coraz więcej inwestuje w opiekę zdrowotną. Podczas gdy około jedna dziesiąta populacji ma 65 lat lub więcej, wydatki na opiekę zdrowotną stanowią jedną dziesiątą światowego PKB.
8. Stany Zjednoczone wydają 886 miliardów dolarów na obronę, wspierając Ukrainę i przeciwdziałając Chinom, których sąsiedzi, w tym Japonia, Tajwan i Filipiny, również wzmacniają swoje siły obronne.
9. Sprzedaż elektrycznych pojazdów nabiera tempa, czemu sprzyja silne wsparcie rządowe. Jeden na cztery nowe samochody to pojazdy zasilane prądem, z czego ponad połowa jest sprzedawana w Chinach.
10. Z 60% firm w Stanach Zjednoczonych umożliwiających pracę zdalną, jedna piąta amerykańskich biur pozostaje pusta. Mniej elastyczni pracodawcy w Unii Europejskiej utrzymują wskaźnik wakatów na poziomie zaledwie 8%.
Ta lista skłania mnie, przede wszystkim, do zagłębienia się w kwestie związane z zagrożeniem zmianami klimatycznymi dla biznesu, bo to zagrożenie stale rośnie. Globalna temperatura z pewnością przekroczy 1,5ºC powyżej poziomów sprzed rewolucji przemysłowej, do czego przywódcy świata zgodzili się nie dopuścić na konferencji w Paryżu w 2015 roku. Niestety, to jednak tylko kwestia czasu.
Jak się dowiedziałam, naukowcy twierdzą, że istnieje 66% szansa, że to nastąpi w latach 2023-2027. Z kolei wystąpienie zjawiska El Niño w 2023 roku zapowiada kolejne ciepłe okresy. Co by się stało, gdyby globalna temperatura przekroczyła poziom 1,5ºC w 2024 roku? Wyższe temperatury uderzyłyby w plony rolnicze, niszcząc nadzieje na spadek inflacji. To, w połączeniu z upalnymi warunkami, mogłoby zatrzymać klientów w domu, szkodząc producentom dóbr konsumenckich, którzy stanęliby ponownie pod presją obniżki cen. Ciepłe zimy i upalne lata zaszkodziłyby wielu firmom - od francuskich ośrodków narciarskich po amerykańskie parki rozrywki. W logistyce, dostawach i budownictwie cierpiałaby wydajność pracy. Już wcześniej upały przyczyniały się do strajków pracowników, m.in. w firmach takich jak UPS czy Amazon. Większe zapotrzebowanie na klimatyzację mogłoby prowadzić do przerw w dostawach prądu na całym świecie. Składki ubezpieczenia domowego wzrosłyby w obszarach podatnych na huragany lub pożary lasów, a wiele obszarów stałoby się niebezpiecznych. W skrócie - zły klimat to złe warunki dla biznesu, więc także dla wielu innych rzeczy. Dlatego liderzy nie mogą ignorować zmian klimatycznych i zwlekać z działaniami w obszarach ESG.
Co będzie piszczeć w IT?
Po kilku wolniejszych latach, globalne wydatki na technologie informacyjne wzrosną w 2024 roku o prawie 9%, zgodnie z prognozami firmy doradczej Gartner. Wydatki na sprzęt również ponownie wzrosną. Sprzedaż komputerów osobistych odbije się do 261 mln sztuk - wciąż poniżej wyniku z 2019 roku. Sztuczna inteligencja (AI) stanie się najgorętszym słowem w świecie technologii. Firmy będą szukać wsparcia w AI i innych nowych technologiach, aby zwiększyć produktywność, obniżyć koszty i zarządzać ryzykiem. Jednak AI nie przyniesie tyle dochodów, ile się spodziewano.
Unia Europejska (UE) wzmocni swoją pozycję jako główny światowy regulator technologii, gdy w 2024 roku wejdzie w pełni w życie ustawa o rynkach cyfrowych. Przygotowywane będą przepisy dotyczące sztucznej inteligencji, a regulacje będą próbować narzucić kontrole nad botami. Algorytmy będą wywoływać obawy dotyczące dezinformacji i cyberbezpieczeństwa, na co regulacje UE odpowiedzą z zapałem. Do października kraje bloku muszą dostosować się do dyrektywy dotyczącej obrony przed cyberprzestępcami. W międzyczasie Europejski Bank Centralny przeprowadzi testy wytrzymałości cybernetycznej najważniejszych banków wobec niepewności gospodarczej.
Postęp technologiczny pobudzi popyt na bardziej zaawansowane układy scalone, nawet gdy nadmiary podaży wpłyną na rzeczy takie jak pamięci (głównie używane w elektronice konsumenckiej). Zachodnie rządy będą oferować dotacje, aby przyciągnąć producentów układów scalonych na swoje tereny i konkurować z dominacją Chin. Mimo wszystko możemy się spodziewać nagłówków o braku pracowników i opóźnionym otwarciu fabryk. Jednym z godnych uwagi opóźnień jest uruchomienie pierwszej amerykańskiej fabryki produkującej układy scalone przez tsmc, pierwotnie planowane na 2024 rok, ale teraz przesunięte na 2025 rok. Przeorganizowanie łańcuchów dostaw dla celów geopolitycznych może sprawić, że sama innowacja technologiczna wyda się łatwa.
Wydamy więcej na reklamy
Zasoby, regulacje, postęp technologiczny, za którym musimy nadążać, to jedno. Musimy przecież również dbać o rozpoznawalność naszych marek i inwestować w dotarcie do klientów. Już od lat jesteśmy zakładnikami Google, który zbija krocie na reklamach od przedsiębiorców, bo jeśli nie ma cię w internecie dla wielu klientów po prostu nie istniejesz. Jak wynika z wyliczeń giganta mediowego Dentsu w tym roku globalne przychody z reklam zwiększą się po rozczarowującym 2023 roku o prawie 5%, osiągając poziom 762,5 mld dolarów. Stanie się tak za sprawą wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu oraz turniejowi Euro 2024 w piłce nożnej. Prawie połowę tych wydatków stanowić będzie reklama cyfrowa.
Będzie to miało oczywiście swoje konsekwencje, bo w miarę wzrostu powszechności reklam cyfrowych obawy dotyczące prywatności będą się nasilać. Prognozy wskazują, że Google wreszcie pójdzie śladem Apple'a, blokując pliki cookie stron trzecich. Kolejne regulacje mogą być wymierzone w Google ze względu na dominację tego bigtecha w dziedzinie reklam cyfrowych. Z jednej strony w firmę uderzą regulacje UE a z drugiej federalna sprawa antymonopolowa - druga przeciwko Google’owi w ostatnich latach - trafi do sądów w Stanach Zjednoczonych. Chociaż amerykańscy urzędnicy często faworyzują samoregulacje, mogą także interweniować, aby ograniczyć wykorzystanie sztucznej inteligencji w reklamach politycznych w roku wyborczym, dążąc do powstrzymania rozprzestrzeniania się dezinformacji.
Telekomunikacja i turystyka
Tadam! W tym roku 5G wyprzedzi 4G, stając się dominującą technologią mobilną w Chinach, twierdzi organizacja branżowa gsma. Jednak globalna adopcja 5G sięgnie zaledwie 20%. Ericsson, firma budująca infrastrukturę telekomunikacyjną, przewiduje, że w 2024 roku jedna czwarta populacji świata nadal będzie pozbawiona dostępu do szerokopasmowego internetu mobilnego.
Pomoc nadejdzie z… niebios. W podzięce za wspieranie wysiłków Ukrainy w utrzymaniu łączności podczas wojny, Elon Musk liczy na uzyskanie zgody na rozszerzenie zasięgu usługi internetu satelitarnego Starlink do Indonezji. To poprawi dostęp i prędkości transferu w kraju o jednym z najniższych wskaźników penetracji internetu w Azji. Inny miliarder technologiczny, Jeff Bezos, popiera Projekt Kuiper, który planuje umieszczenie swoich pierwszych satelitów komercyjnych w przestrzeni kosmicznej w 2024 roku. Nie wszystkie rządy patrzą przychylnie na amerykańską dominacje na niebie: Chiny, UE i Rosja wystrzelą swoje satelity. Rozwój łączności internetowej powinien pomóc wydobyć globalny rynek smartfonów z marazmu. Samsung i Apple pozostaną największymi producentami smartfonów, ale, według firmy badawczej IDC, chińska firma Transsion (właściciel marek Tecno, itel i Infinix) przedostanie się do pierwszej piątki.
Kończę trochę dobrymi, trochę kiepskimi wieściami. Wygląda na to, że zbliżają się miesiące wielkiego podróżowania, ponieważ jak podaje The Economist Unit wydatki na międzynarodową turystykę osiągną rekordowe 1,5 biliona dolarów. Sęk w tym, że ten wzrost będzie napędzany nie tylko wzmożoną aktywnością spragnionych poznawania nowych miejsc turystów, lecz także wyższymi cenami. Dodajmy do tego krajowe loty, a podróże lotnicze osiągną poziomy sprzed pandemii. Z ciekawostek podróżujący szukający nowości mogą odwiedzić najwyższy na świecie hotel w Dubaju lub hotel zbudowany w technologii druku 3D w Teksasie. Ja się jeszcze zastanawiam nad tymi destynacjami, ale może ty się wybierzesz?
Miszmasz trendów
Mam nadzieję, że dokonany przeze mnie przegląd trendów przypomina ci miszmasz różnych światów. O to szczerze powiedziawszy mi chodziło. Zbyt często jako ludzie ulegamy błędom poznawczym i zamykamy się w swoich bańkach, w których na próżno szukać przełomowych idei. Narzekamy na nadmiar informacji, ale z drugiej strony spoglądanie dalej, dyscyplinowanie się w poszukiwaniu nowych spostrzeżeń, zagłębianie w tematy na co dzień nie tak bliskie twojej branży może służyć i tobie, i twojej firmie. To na styku różnych dziedzin kryją się najciekawsze inspiracje. Dlatego w tym roku postanowiłam poświęcić swój czas nie tylko na śledzenie trendów w branży nowych technologii, ale też w wielu, wielu różnych dziedzinach, do czego zachęcam i ciebie. Owocnych poszukiwań!